odkąd by
  • w Bronowicach
    10.04.2012
    10.04.2012
    Witam,
    w zeszłym tygodniu w jednym z portali informacyjnych pojawiła się informacja o tym, że wykoleił się tramwaj na Bronowicach w Krakowie. Teraz moje pytanie, jaka jest poprawna forma: „Wykoleił się tramwaj na Bronowicach” czy „…w Bronowicach”? Gdyby Bronowice były miastem, to naturalne wydawałoby się w Bronowicach, natomiast z racji, iż są one dzielnicą/osiedlem, dopuszczalne wydaje się być użycie określenie na Bronowicach.
    Proszę o rozwianie moich wątpliwość.
    Pozdrawiam.
  • różne problemy ortograficzne
    23.02.2010
    23.02.2010
    Szanowna Poradnio,
    ogromnie się cieszę, że nie trafiłam na wyczerpany limit :) Chciałam spytać, czemu – choć wśród obiektów, których człon ogólny piszemy małą literą (budowle, pomniki, cmentarze), są też obiekty sportowe – piszemy wielką literą Stadion Dziesięciolecia? Dlaczego Humowski (od Hume), ale Joyce’owski? Dlaczego pornomagazyn, ale porno-film lub porno film? Czemu gadka szmatka jeszcze niedawno była zapisywana z łącznikiem (słownik ort. wyd. Wilga)?
    Z góry najuprzejmiej dziękuję
  • Książę
    7.12.2016
    7.12.2016
    Szanowni Państwo,
    mam pytanie związane ze specyficzną liczbą mnogą słowa książę. Czy liczebnik przy tym rzeczowniku powinien być uzgodniony z rodzajem, czy z końcówką, właściwą rodzajowi nijakiemu? Tzn. widzę dwóch książąt czy dwoje książąt?

    Z wyrazami szacunku
    Czytelnik
  • lata dwutysięczne
    10.03.2011
    10.03.2011
    Coraz częściej spotykam się w odniesieniu do minionej dekady z określeniem lata dwutysięczne. Czy formacja ta może, mimo pewnej nielogiczności, liczyć na choćby tymczasową aprobatę normatywną? W grę wchodzą tu kwestie ekonomii językowej. Wygodniej przecież powiedzieć lata dziewięćdziesiąte i dwutysięczne niż lata dziewięćdziesiąte i pierwsza dekada dwudziestego pierwszego wieku. Poza tym, odkąd jest to okres zamknięty, frekwencja formy krótszej zdaje się rosnąć.
  • Wyleźć – wylezą, gwarowo: wylazą
    26.07.2017
    26.07.2017
    Szanowni Państwo,
    ostatnio znajoma z Białostocczyzny zdziwiła się, że użyłem formy wylezą. Stwierdziła, że odkąd pamięta, mówi wylazą oraz wylazę. Zastanawiam się, czy może chodzić o regionalizm.

    Z wyrazami szacunku
    Czytelnik
  • Czy pleonazm?
    7.01.2019
    7.01.2019
    Czy poprawnym jest określenie typu za sto lat od teraz? Bo moim zdaniem jest jednoznaczne z za sto lat. Byłby to więc swego rodzaju pleonazm, ale nie mam pewności, bo przecież, może być również za sto lat licząc od przyszłego roku
    Z góry dziękuję za odpowiedź :)
  • Księżyc i planetoida Io
    2.06.2017
    2.06.2017
    Szanowni Państwo,
    jaki rodzaj gramatyczny ma Io (księżyc Jowisza, planetoida)?

    Z poważaniem
    Czytelnik
  • Limerick
    30.03.2016
    30.03.2016
    Toczy sie obecnie dyskusja na FB czy nazwę miasta Limerick w Irlandii można odmieniać. Mieszka tam bardzo dużo Polaków i potocznie mówi sie np. w Limeryku, do Limeryka. Czy praktyka językowa rzeczywiście może spowodować zmianę dotychczasowo stosowanej zasady? Padł argument, że nazwę tę można odmieniać, ponieważ taka jest od ponad 10 lat powszechna praktyka mieszkających tam (i znających mieszkających tam) Polaków.

    Dziękuję za wyjaśnienie.
  • policja i milicja
    13.03.2008
    13.03.2008
    Witam,
    chciałbym zapytać o etymologię wyrazu policja. Skąd ten wyraz przywędrował do polszczyzny? Czy zawsze był zapisywany w taki sposób jak obecne? Czy jego znaczenie było zawsze takie jak dziś? Proszę o jak najszerszą informację na temat obecności tego wyrazu w polszczyźnie. Z góry dziękuję za odpowiedź.
    Mateusz
  • porywać się z motyką, ale na co?
    16.04.2012
    16.04.2012
    Witam,
    do niedawna znałam frazę porywać się z motyką na słońce, tymczasem okazało się, że równolegle z nią funkcjonuje porywać się z motyką na księżyc. Ciekawi mnie, która z wersji jest tą pierwotną i skąd się w ogóle wzięła?
    Pozdrawiam
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego